Uszkodzone brodawki często są przyczyną poważnych zaburzeń laktacji. Towarzyszący ból oraz problem z małymi rankami, które nie mają czasu na zagojenie, zniechęcają do kontynuacji karmienia. Wiele mam zmniejsza wtedy częstotliwość przystawiania do piersi, czego konsekwencją jest spadek produkcji mleka i zachwiania laktacji. Bolesność piersi stresuje zarówno mamę, jak i dziecko, które dopomina się nie tylko o jedzenie, ale i poczucie bliskości.
W pierwszych tygodniach po urodzeniu dziecka ilość pokarmu może się wahać i każdego dnia być inna. Proces stabilizacji laktacji trwa mniej więcej 4 tygodnie od porodu. Co wspiera karmienie naturalne i zapobiega potencjalnym problemom laktacyjnym w późniejszym czasie?
Cesarskie cięcie nie jest przeciwwskazaniem oraz przeszkodą do dobrego i owocnego karmienia piersią. Podstawowym warunkiem po każdym udanym porodzie jest natychmiastowe przyłożenie noworodka do mamy. Jednak praktyki szpitali są różne. Zarówno urodzone przez cesarskie cięcie dziecko, jak i mama potrzebują szybkiego pierwszego kontaktu skóra do skóry.
Mamo, karm piersią – to dla Twojego dziecka najlepsza ochrona. Szaruga za oknem i duże wahania temperatur to czas, gdy wiele z nas łapie przeziębienia. Organizm młodej mamy ze względu na zmęczenie, spowodowane m.in. niewyspaniem, jest bardziej niż zwykle narażony na jesienne zarazki. Czasem lekkiemu bólowi gardła zaczyna towarzyszyć katar i gorączka. Młode mamy zadają sobie wtedy pytanie: czy mogę karmić piersią, będąc chora?